Audio z odseparowanego sektora otwartej struktury PC

Pierwsza konfiguracja PC4uMusic dla płyty głównej z odseparowanym sektorem audio przygotowana została na prezentację w AmberExpo. Była z czterordzeniowym Creative Sound Core3D™ oraz GIGABYTE AMP-UP Audio i kondensatorami polimerowymi, a także bardzo skutecznym zabezpieczeniem przed zakłóceniami elektrostatycznymi. Nie zabrakło do tego pokrytego 15µ złotą powłoką gniazda procesora. Wszystkie minijack dla sygnału przetworzonego z cyfrowego na analogowy były również pozłacane, ale w zamian wyprowadzony został przez złącze ze standardem Intel HD Audio do pary chich w specjalnym adapterze.

Ta konfiguracja została zaprezentowana w transparentnej obudowie i brakowało wówczas dopracowanych do tego sterowników. Były natomiast dostępne dla tradycyjnej płyty głównej, która w drewnianej obudowie jest widoczna w drugim planie na zdjęciu i ten zestaw dużo lepiej sprawdził się w roli współczesnego magnetofonu, przez co od lat służy jako referencja dla konfiguracji PC4uMusic.

Szyna systemowa jest w niej ustawiona na 384 kHz i optymalnie do tego cykle przerwań pamięci RAM. Nadal dobrze sobie radzi, ale przy odtwarzaniu muzyki ze strumieniami ma już od jakiegoś czasu konkurencję. Teraz najnowsze sterowniki spowodowały, że konkurencja wypada jeszcze lepiej. Przyczyna okazała się prosta po kilku praktycznych testach odsłuchowych. Najnowszego sterownika procesora dźwięku nie można zainstalować w PC z intelowskim CPU, a z szyną dla procesorów Advanced Micro Devices pracuje bardziej wydajnie. W praktyce znaczy to, że oprogramowanie zapewnia bardziej optymalną pracę szyny. Ma to bezpośredni związek ze sterownikiem szyny z 26.03.2024, który jest nakładką pozwalającą zachować spójność z wyznaczonym dawno temu standardem PC. Odpowiednik dla Intela jest prawie 4 lata starszy. Pozytywny wpływ ma także sterownik z 06.05.2024 dla cyfrowego dźwięku dostępnego przez złącza karty graficznej AMD.

Jest tak z konfiguracja płyty, która ma odseparowany High Quality Onboard Audio Design z zapewniającym 110dB SNR (signal-to-noise ratio) procesorem dźwięku Realtek ALC898. Oprogramowanie obsługiwane jest przez CPU pracujący z 4,8 GHz, a pamięć RAM z połową tej częstotliwości. Tu nowe sterowniki spowodowały, że ta konfiguracja stała się referencją dla testów z muzyką ze strumieni. 

Ta konfiguracja zrodziła się dla prezentacji w warszawskim hotelu róg Hożej i Poznańskiej flagowych słuchawek Fostex TH-900. Istotne znaczenia miał tu GIGABYTE AMP-UP Audio, czyli możliwość samodzielnej zmiany w płycie głównej scalaka odpowiedzialnego za optymalne wysterowaniem słuchawek. Zmiana scalaka to relatywnie niewielka inwestycja i warto jest wybrać optymalny dla tak drogich słuchawek, jako praktyczną alternatywę dla kupna zewnętrznego wzmacniacza. Temat w bezpośrednim nawiązaniu do słuchawek poruszony jest pt Muzyka prosto do uszu z nowszym oprogramowaniem.

Symbiozę oprogramowania i sprzętu najlepiej obrazuje przykład ekstremalnie prostego konwertera D/A podłączonego przez złącze optycznie TOSLINK do telewizora. Wygenerowana w ten sposób muzyka zabrzmiała mało ciekawie z domowym zestawem audio, bo producent telewizora nie zapewnił oprogramowania, by konwerter pracował z sensowną precyzją. Wbudowane z tyłu zakrzywionego ekranu telewizora głośniczki w stylu soundbaru ze wzmacniaczem 40W (lewy i prawy po 10, a woofer 20) nie zapewniały pełnego odtwarzania detali z transmisji muzycznych, ale przy umiarkowanym ustawieniu głośności były jednak lepszą alternatywą. 

Zupełnie inaczej było, gdy ten sam konwerter podłączony został do PC. Przetwarzał wówczas sygnał cyfrowy na analogowy z precyzją 32 bit float/192 kHz. W tak prosty sposób można podłączyć PC do zestawu audio, by nie korzystać ze złącza minijack 3,5 mm, którego konstrukcja nie należy do precyzyjnych. Optyczne podłączenie takiego konwertera zapewni pełne odseparowanie urządzeń, co jest bardzo pożądane, ale jest tu zaprogramowane ograniczenie dla transferu danych, które redukuje możliwości przetwarzania D/A z najwyższą jakością. Tego ograniczenia nie ma przy podłączeniu S/PDIF kablem koaksjalnym, gdzie odseparowanie jest mniejsze, ale przy zwykłym PC będzie znacznie lepsze od alternatywy z minijack.

Z takim podłączeniem przez konwerter jest jednak poważne ograniczenie, bo nie obsługuje korekty rozmieszczenia głośników w pomieszczeniu. Ta funkcja pozwala uzyskać bardziej precyzyjne odtwarzanie muzyki nawet z niedrogimi głośnikami w zestawie audio. Z droższymi głośnikami daje to w większości przypadków jeszcze lepsze rezultaty, ale niektóre mogą być zbyt silnie zdominowane jakąś koncepcją konstruktora z dopasowaniem ich do akustyki pomieszczenia i wówczas przy subiektywnym słuchaniu może być odwrotnie, chociaż prawdopodobieństwo tego jest bardzo znikome.

Można jednak kupić zestaw do kalibracji, który będzie działał również z podłączeniem przez P/SDIF. Podane powyżej przykłady pokazują, jak wiele daje otwarta struktura PC.

W internetowej ofercie sklepów muzycznych jest bardzo ciekawy zestaw poniżej 3 tys zł. z aktywnymi monitorami studyjnymi Tannoy.