Audycja radiowa pozostaje dla muzyki po zmianie w podcast

Audycja radiowa Marcina Kydryńskiego emitowana jest od lat w niedzielę od godz.15 do 17. Była od 2001 roku z nazwą Siesta w programie III Polskiego Radia i opisywana, jako poświęcona głównie muzyce z okolic world music, jazzu (w tym m.in. smooth jazz, swing, cool jazz), soulu oraz tradycyjnego popu. Prowadzący kultywował z nią rodzinną tradycję z ubiegłego wieku. Jego ojciec Lucjan prowadził w Programie I najpierw audycję Wiolinem i basem, a później Rewię Piosenek. Z nazwą Siesta wydawane są od 2005 roku albumy płytowe, a od 2011 organizowany jest festiwal w Gdańsku. W różnych miastach Polski od wielu już lat odbywają się przez cały rok koncerty Siesta w drodze / w studio. Teraz audycja ma od lata 2020 nazwę Pora Siesty i nadawana jest przez dostępne wyłącznie w streamingu Radio Nowy Świat, co sprawia, że stała się formą podcastu.

Miło jest posłuchać jej w gronie znajomych i jeżeli chcemy zaprosić ich do domu, to warto jest zadbać o jakość odtwarzania muzyki. W Sopocie były różne okazje, by posłuchać jej z estradowym nagłośnieniem, a teraz można spotkać się w klubokawiarni 3 Siostry w Domu Zdrojowym. Wystarczy się tam umówić z przyjaciółmi i delektować prezentowana muzyką oraz tym co jest serwowane w barze. Takich słuchaczy audycji jest z pewnością więcej, niż śledzących tylko podcasty z Really Simple Syndication.

W sopockiej klubokawiarni najczęściej fotografowane są buty z sufitu, które zapewniają również przyjazną akustykę dla słuchania audycji Marcina Kydryńskiego. Lokale z nieco większą powierzchnią mają najczęściej z tym problem. Gładka powierzchnia sufitu silnie odbija dźwięk wygenerowany z głośników i niekorzystnie zmienia jego brzmienie. Tu z głośników powieszonych pod sufitem dźwięk jest z minimum zniekształcenia rozprowadzony równomierne w lokalu. U 3 Sióstr pogłos akustyczny jest przyjazny dla odtwarzanej muzyki.

Prezentowane w audycji studyjne nagrania ikony francuskiej piosenki dały w sopockiej klubokawiarni wrażenie, że jest się w paryskim klubie. Właściwą atmosferę zapewniła akustyka, siedzący w lokalu i wierne odtwarzanie nagrania. Trudno jest przeżyć coś takiego w dom, a w tym przypadku miało to wyjątkowe znaczenie. Każdy może ze Spotify odtworzyć sobie Triple Best Of Edit Pia, ale tylko jej najwięksi fani będą się przez dwie i pół godziny delektowali dopieszczonymi w studio nagraniami. Są oczywiście nagrania z koncertów Edit Piaf, ale trudno jest z nich odtworzyć w domu to, co słyszeli ci, którzy byli tam na miejscu. Mało prawdopodobne jest także, że dostępne są nagrania, które powstały w kameralnym klubie. To można było natomiast usłyszeć w Sopocie z naturalnym miksem akustycznym nagarnia i atmosfery w klubokawiarni. Zalety tego są oczywiste dla fanów Édith Piaf, a właściwie Édith Giovanny Gassion, która miała francuskie, kabylskie, marokańskie i włoskie korzenie. Jej pierwsze nagranie było dla wytwórni Polydor już w 1936 roku, ale największym przeżyciem muzycznym były zawsze jej występy. Odkryta została w 1935 roku przez Louisa Leplée i występowała w jego kabarecie Le Gerny’s przy Champs-Élysées, pod pseudonimem La Môme Piaf (mały wróbelek). Chociaż później zyskała miliony wielbicieli, to pseudonim pozostał, co nie było przypadkowe. Artystka kojarzona jest z atmosferą paryskiego klubu, a te już w tamtych czasach były wielokulturowe. Głos Piaf i jej korzenie powodują, że trafia do serc słuchaczy, którzy nawet nie znają francuskiego. Stała się przez to ikoną francuskiej piosenki zarówno dla znających język, jak i nie.

21 maja audycję zdominowała Bossa Nova, co było zapowiedzią koncertu 15 września w gdańskiej filharmonii podczas Festiwalu. Zaprezentowane utwory zabrzmiały bardzo ciekawie w nastrojowym gwarze zagranicznych turystów, którzy nie wiedzieli o co chodzi, ale pozytywnie reagowali na muzykę. Najbardziej egzotyczna dla zagranicznych gości była chyba piosenka Żniwna dziewczyna z tekstem Wojciecha Młynarskiego, a odtwarzanie jej w takim klimacie pasowałoby z całą pewnością autorowi, który miał fantastyczne wyczucie dla tej muzyki. Marcin Kydryński zwrócił również uwagę, że Bossa Nova dobrze się integruje w różnych kulturach. Nie jest to zaskoczeniem. Za jej twórcę uznawany jest Brazylijczyk Antônio Carlos Jobim, a jego zainspirowała piosenka francuska, którą zaśpiewał urodzony w Gujananie André Simon Salvador w filmie Émile'a Couzineta pt La Famille Cucuroux. Później Bossę wypromował film brazylijsko-francusko-włoski z 1959 roku pt Czarny Orfeusz (port. Orfeu Negro) w reżyserii Marcela Camusa i uhonorowanego Złotą Palmą na 12. Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Cannes oraz Oscarem dla najlepszego filmu nieanglojęzycznego.

 

Muzyka nazywana poważną jest także prezentowana w audycji, chociaż nikt nie odebrał tak Bolero. Jedna z właścicielek klubokawiarni słysząc ten utwór miała miłe wspomnienia z czasów, gdy tańczyła na lodzie. Gość, który jest artystą i urodził się w Szwecji, a później mieszkał w Londynie oraz Paryżu miał także wspomnienia z tańcem, ale z wieczornych imprez w Sopocie. Ten dobrze znany na całym świecie utwór jest stylizacją ludowego tańca hiszpańskiego. Napisany został w 1928 roku przez francuskiego kompozytora na zlecenie Idy Rubinstein. Ta była rosyjską tancerką, aktorką, mecenasem sztuki i postacią Belle Époque, a kompozytor Maurice Ravel pochodził z kulturowo mieszanej rodziny. Ojciec miał szwajcarskie pochodzenie, a matka była Baskijką. Uczyniło to kompozytora wrażliwym na kultury narodowe i regionalne. Za ilustrację do tego akapitu posłużyła okładka płyty w formacie dla DJ 1985 German ARIOLA pressing, release number 601 664-213, of 12inch 45rpm single

Słuchający ze słuchawkami muzyki klasycznej ze strumieniowych playlist skonsumują najprawdopodobniej utwory, jak kupiony w sklepie baton i nie będą mieli przy tym jakiś dodatkowych skojarzeń. Temat z listami poruszył Mariusz Herma w nr 18/91 (3412) Polityki z dnia 26 kwietnia 2023 na str.125. Wspomina w 2 stronicowym artykule o ankiecie przeprowadzonej 9 lat wcześniej przez Deezer w największych krajach europejskich. Okazało się, że "trzy czwarte osób słuchających klasyki deklarowało, że robi to ze względu na jej kojące właściwości, a co piątej pomaga ona się skupić". W treści tekstu jest również wyraźna wskazówka, że ankietowani przez Deezer niekoniecznie zwracają uwagę na wierność odtwarzania nagrań, które normalnie są wymagające dla sprzętu audio. Dotyczy to również użytkowników innych tego typu serwisów. Muzyka klasyczna ma na You Tube playlistę "gdy musisz dokończyć zadanie domowe w ciągu godziny"z blisko 4 mln odsłon, a " do nocnej nauki" 4,6. Ta z tytułem "do czytania po zmroku" (3,6 mln) najwyraźniej podpowiada, że koncentracja na muzyce jest niewielka. Playlisty można określić, jako amatorsko zredagowane namiastki podcastu w temacie muzycznym.

W artykule podane jest również, że Apple Music Classical z 115 tys. dzieł 20 tys, kompozytorów zwraca uwaga na jakość dźwięku. Ta oparta na informacji marketingowej notka jest myląca i może być "kalką" z opisu ambicji przejętego Primephonic. Oferta Apple ukierunkowana jest na korzystających z ich urządzeń przenośnych, gdzie podłączenie kablem jest likwidowane i zastępuje je niedostosowany na potrzeby muzyki Bluetooth. Nie zaszkodzi tu jeszcze przypomnieć, że podcast to skrót iPod i broadcast. Nie ma przez to wątpliwości, że Pora Siesty jest czymś więcej niż typowym podcastem. Polepsza z całą pewnością statystyki ogólnego czasu transmisji w tego typu działalność Radia Nowy Świat, ale nie ma w tym typowego przełożenia na zyski z reklam, bo ich nie ma. Pora Siesty w transmisji "na żywo" dostępna jest bezpłatnie w strumieniu 128 kbps, czyli jak z większości polskich radiostacji komercyjnych. 

 

 

Za stałą opłatą Radio Nowy Świat oferuje swoje transmisje w strumieniu z wyższą rozdzielczością i bez ograniczenia z porą dostępu do nich. Daje to jeszcze szersze pole manewru, by zaprosić znajomych do domu i miło spędzić z nimi czas przy muzyce prezentowanej przez Marcina Kydryńskiego.

 

 

 

Konfiguracja PC4uMusic pozwala uzyskać optymalną jakość odtwarzania muzyki z audycji radiowych funkcjonujących jak podcast. Nazwana została Brodcasted Music Reciver PC i sprawdziła się już wielokrotnie w Sopocie. Istnieje również konfiguracja Bar PA Music Server PC, by pracował niezawodnie w trudnych warunkach lokalu gastronomicznego i nie był tam przeszkodą przy obsłudze gości.

Optymalne dobranie sprzętu jest czymś oczywistym dla studia, gdzie formowane są nagrania, które później będą odtwarzane w domach. Rzadziej praktykowane jest dobieranie sprzętu dla np baru, chociaż te najbardziej atrakcyjne nie zapominają, by serwować nierozcieńczoną muzykę. W domach różnie z tym bywa, bo muzyka często jest tam jedynie tłem podczas innego zajęcia, jak np praca z arkuszem kalkulacyjnym, czy gotowanie posiłku. Jest oddzielny wpis w tym temacie z nawiązaniem do oferty fińskich monitorów studyjnych.

 

 

W domu bardzo praktyczne mogą być 4 brytyjskie głośniki aktywne podłączone w nowej konfiguracji 

Microsoft. Jest o tym wpis pt British proposals for new 4 ch surround in Windows. Szersza informacja jest również pt 200 - 300 Euro to bardzo dobra oferta brytyjska z koaksjalnym przetwornikiem elektroakustycznym

 

Tradycyjna para kolumn stereo z domowym zestawem audio może być często za mało praktyczna, nawet po "zgraniu" głośników z meblami, jak te zaprezentowane w salonie Rad-Pol w Gdańskiej Galerii Wnętrz City Meble i stworzyły kiedyś okazję, by do istniejącej tam Strefy Inspiracji zaprosić również trójmiejskich fanów audycji Marcina Kydryńskiego.

PC4uMusic multilingual facebook profile >