Amerykanie z Nowego Jorku oferują współczesny kombajn stereo z gramofonem, o czym internetowy salon audio informuje: Na pierwszy rzut oka zintegrowany gramofon McIntosh MTI100 może wyglądać jak zwykły gramofon, ale bliższe spojrzenie ujawni, że tak naprawdę jest o wiele więcej. To naprawdę jedyny w swoim rodzaju produkt, przeznaczony dla tych, którzy chcą maksymalnej elastyczności w swoim domowym systemie audio, ale nie chcą – lub nie mają miejsca – na duży system audio w swoim domu. Dzięki całej wbudowanej łączności, jaką oferuje MTI100, może stać się centralnym elementem nowoczesnego domowego systemu audio dla nowoczesnego stylu życia. Po prostu dodaj swoje ulubione głośniki, a otrzymasz kompletny i wszechstronny system audio.
Ta koncepcja nie jest w żaden sposób nowa. Takie kombajny stereo w znaczący sposób przyczyniły się do tego, że największym producentem gramofonów w Europie mógł stać się niemiecki Dual, zatrudniający ponad 3000 pracowników w kilku fabrykach. Ich gramofony były montowane przez bardzo wielu producentów sprzętu RTV. Amerykański McIntosh MTi 100 ma gramofon wyglądający na klasę Hi-End i wzmacniacz na poziomie popularnych kombajnów w złotej erze sprzętu Hi-Fi, chociaż tradycją tej marki jest zapewnienie dużej mocy dla optymalnego wysterowania głośników z pasywną zwrotnicą. Tą tradycję ma podtrzymać deklarowana moc wzmacniacza, ale jest to kosztem jego optymalnej jakości w tym zakresie. Kombajny stereo miały w atrakcyjnej cenie zapewnić klientom najlepsze możliwe podzespoły, gdyż koszt wolnostojących urządzeń był wyższy, co powodowały ich obudowy oraz zasilanie z niezbędnymi dla nich certyfikatami bezpieczeństwa. Na dodatek fabryczne dopasowanie podzespołów nie wymagało już wiedzy użytkownika, by uzyskał z tymi podzespołami najlepszą możliwą jakość. Można przez to za ponad 30 tys. zł. oczekiwać od Amerykanów wzmacniacza w innej klasie, nawet kosztem nieco wyższej ceny.
Koncepcja kombajnu stereo to bezpośredni spadkobierca ofert mebli w latach 50 ubiegłego wieku z wbudowanym lampowym radiem, gdzie montowano także gramofon, a czasami nawet magnetofon szpulowy. Takie meble długo miały wbudowany głośnik i w epoce mono było to w nich bez mała oczywistością, chociaż nie dla jakości odtwarzania z nimi muzyki.
Szafy grające jukebox, które stawiano w barach miały taką samą koncepcję, ale dużo bardziej zaawansowany mechanizm zmieniacza płyt EP nazywanych także singlami. Pierwsza szafa grająca, którą zaprezentowano 23 listopada 1889 roku w Palais Royal Saloon w San Francisco przyczyniła się z całą pewnością, że później oferowano domowe zestawy audio. W PRL szafy grające produkowała Fonica i szkoda, że nikt nie wpadł wówczas na pomysł z taką dla pocztówek dźwiękowych. W realiach tamtych czasów taki jukebox mógł stać się prawdziwym hitem i zmienić profil działalności gastronomicznej w wielu miejscowościach, by przychodziło tam więcej młodych ludzi, którzy chcą potańczyć, a nie topić depresję w ciężkich oparach alkoholu.
Stereofonia spowodowała, że w
latach 60 meble z zestawem audio dla domu zaczęto częściej oferować z wolnostojącymi głośnikami. Tą ewolucję dobrze obrazuje zdjęcie z lat 70, gdzie widać zestaw dla kwadrofonii, w którym jest mebel z głośnikami wbudowanymi i jednocześnie wolnostojącymi. Tranzystory spowodowały natomiast, że w Europie bardziej
atrakcyjne stały się zgrabniejsze i łatwiejsze do postawienia w
mieszkaniu kombajny z wolnostojącymi głośnikami. Tą koncepcję powiela teraz McIntosh i
dodaje akcent z lampami, by nawiązać do tradycji marki jeszcze z lat 50 ubiegłego wieku
W kombajnach stereo pojawiły się z czasem jeszcze kasetowce, ale ten rynek został szybko zdominowany przez wieże wyglądające jak pakiety hi-fi z niezależnymi urządzeniami. Ofertę z wieżami dostosowano sukcesywnie do jakości odtwarzania muzyki z kaset, co pozwalało zapewnić bardzo niską cenę produktu. Zlikwidowanie w nich gramofonu zapewniało jeszcze niższą cenę, Można ją teraz do minimum zredukować ograniczając się wyłącznie do streamingu, ale tu konkurentem stał się smartfon.
We współczesnych kombajnach z gramofonami najbardziej liczy się ilość deklarowanych funkcji. Faktyczna jakość odtwarzania muzyki stała się sprawą wtórną. Wystarczyć ma ogólna wiara, że stare płyty są lepsze od współczesnych nagrań. Są to tanie urządzenia i jednocześnie nieproporcjonalnie drogie w stosunku do jakości. Amerykanie dołączają do tego trendu, ale w zupełnie innym przedziale cenowym. W tanich kombajnach są tandetne podzespoły i gramofon nieproporcjonalnie podbijaja ceną, którą ma zapłacić użytkownik. MTi 100 ma oczywiście lepszej klasy podzespoły, co nie znaczy, że cena dla użytkownika jest w pełni adekwatna.
W kombajnach stereo pojawiły się z czasem jeszcze kasetowce, ale ten rynek został szybko zdominowany przez wieże wyglądające jak pakiety hi-fi z niezależnymi urządzeniami. Ofertę z wieżami dostosowano sukcesywnie do jakości odtwarzania muzyki z kaset, co pozwalało zapewnić bardzo niską cenę produktu. Zlikwidowanie w nich gramofonu zapewniało jeszcze niższą cenę, Można ją teraz do minimum zredukować ograniczając się wyłącznie do streamingu, ale tu konkurentem stał się smartfon.
We współczesnych kombajnach z gramofonami najbardziej liczy się ilość deklarowanych funkcji. Faktyczna jakość odtwarzania muzyki stała się sprawą wtórną. Wystarczyć ma ogólna wiara, że stare płyty są lepsze od współczesnych nagrań. Są to tanie urządzenia i jednocześnie nieproporcjonalnie drogie w stosunku do jakości. Amerykanie dołączają do tego trendu, ale w zupełnie innym przedziale cenowym. W tanich kombajnach są tandetne podzespoły i gramofon nieproporcjonalnie podbijaja ceną, którą ma zapłacić użytkownik. MTi 100 ma oczywiście lepszej klasy podzespoły, co nie znaczy, że cena dla użytkownika jest w pełni adekwatna.
McIntosh MTi 100 ma zamontowaną wkładkę Sumiko Olympia, która w sklepie Denona kosztuje ponad tysiąc złotych i w udostępnionej tam specyfikacji podane jest:
- pasmo przenoszenia: 12 Hz - 30 kHz
- napięcie wyjściowe: 3mV @ 1kHz
- impedancja wejściowa: 1130Ω
- separacja kanałów: 30dB @ 1kHz
- balans: 1,5 dB @ 1kHz
- siła nacisku: 1,8 - 2,2 g
Umieszczenie lamp nad gniazdem dla podłączenia słuchawek może sugerować, że jest tu bezpośrednie powiązanie. Przemawia za takim rozwiązaniem różnorodność z impedancją słuchawek. Taka oferta mogła szczególnie ucieszyć korzystających z słuchawek elektrostatycznych. W zestawie jest wzmacniacz mocy pracujący w klasie D, który zapewnia dla każdego głośnika 80 W/4Ω i 50/8. Natomiast dla słuchawek jest 340mW/47Ω i 150mW/ 300, gdzie być może wzmacniacz pracuje nawet w klasie AB, co powinno być przy tym poziomie cenowym produktu. W tym relatywnie prostym zestawie za 34 tys.zł. najbardziej logiczna wydaję się dla gramofonu i słuchawek elektronika pracująca w klasie A. Całkowicie można to jednak wykluczać, bo brakuje jakiejkolwiek informacji na ten temat, a coś takiego jest dużym atutem marketingowym.
Zdjęcie powyżej najlepiej wskazuje przeznaczenie tej oferty. Daje słuchającym najczęściej muzyki z telefonem szansę, by czasami się dowartościować w domu z kultem lamp, winylu i marki McIntosh. Najprawdopodobniej chcą jednak korzystać także z telefonu podłączonego przez Bluetooth do zestawu. Pomijając nawet ograniczenia standardu Sinozębego dla jakości odtwarzania muzyki, to takie podłączenie nie zawsze chce zadziałać bezproblemowo i wówczas spora inwestycja ograniczy się dla nich tylko do sporadycznego kultu. Tanie telefony można nadal podłączyć do tego kombajnu kablem minijack / 2 x chinch, ale inwestujący w tak drogi sprzęt korzystają najprawdopodobniej z iPhone i są zadani na Sinozębego.
W kult winylu i amerykańskiej marki McIntosh można także zainwestować w internetowym salonie audio 63.500 zł z VAT 23%, by jak zachęcają: Dzięki fabrycznie ustawionej sile śledzenia, pozycji antypoślizgowej i pozycji wkładki gramofon McIntosh MT10 Precision zapewnia wysoką wydajność odtwarzania LP przy minimalnym ustawieniu. Niestandardowe ramię zawiera sztywną, duralowo-aluminiową rurkę, przegubowo zawieszoną w dwóch szafirowych (poziomych) i dwóch ceramicznych (pionowych) łożyskach dla jak najmniejszego tarcia. W zestawie znajduje się wkładka z ruchomą cewką .5mV, która ma hebanowy korpus z eliptycznym rysikiem. Pierwsze zdanie wskazuje, że zalety fabrycznej konfiguracji nie są obce nowojorskim marketingowcom. Najprawdopodobniej nie mają także problemu z opisem standardowej funkcji ramienia i wynikającej z tego konstrukcji zawieszenia, ale w informacji publikowanej przez dilera brzmi to bardzo mistycznie, podobnie jak o wkładce MC z 0,5 mV.
Temat gramofonu jest szerzej poruszony na blogu w tekście pt Odtwarzacz winylu i szalaku dla cyfrowego zapisu
O kulcie MacIntosh i związanym z tym przedziałem cenowym jest pt Analogowe radio FM jest od dawna cyfrowe
Oferta McIntosh Grup poruszona została także pt Bezprzewodowy soundbar dla zaspokojenia winylowego trendu
6A2 6K4 5654 Vacuum Tube Preamplifier HiFi Tube Amplifier Preamp Bile Buffer Auido Amp DC12V - 64,20 PLN price includes VAT
OdpowiedzUsuńhttps://www.aliexpress.com/item/1005005690517287.html?spm=a2g0o.productlist.main.1.7b3868d2MJWurB&algo_pvid=c7de652b-71dd-495b-b9b2-4407a0617f22&aem_p4p_detail=202307252145294799372100794820002714704&algo_exp_id=c7de652b-71dd-495b-b9b2-4407a0617f22-0&pdp_npi=3%40dis%21PLN%2164.20%2164.2%21%21%21111.61%21%21%402100baf316903467292491945d077d%2112000034019549524%21sea%21PL%210&curPageLogUid=Mlpc53jfc9ZH&search_p4p_id=202307252145294799372100794820002714704_1&gatewayAdapt=glo2pol
ZEROZONE HiFi 12AX7 Tube RIAA MM Phono Amplifier Board Base On EAR834 Amplifier Kit Amplifier PCB - 22,85zł PLN
Usuńhttps://www.aliexpress.com/item/32882668967.html?spm=a2g0o.productlist.main.73.257a15c7uXspNP&algo_pvid=736d5429-1814-45a3-a128-66b62343d578&algo_exp_id=736d5429-1814-45a3-a128-66b62343d578-36&pdp_npi=3%40dis%21PLN%2139.35%2122.85%21%21%219.56%21%21%402100b0d116903471016115753d0743%2112000028873416026%21sea%21PL%210&curPageLogUid=b4a0tY031W4T