Temat zmiany koncepcji audycji radiowej został już poruszony tutaj na blogu w nawiązaniu do spotkań klubu SiestaTime w sopockiej klubokawiarni. Ostatnio pojawiła się możliwości odtworzenia tam audycji ze strumienia z wyższą rozdzielczością. Z klubem chodzi o to, by u kogoś w domu lub w miejscu publicznym spędzić czas w miłym gronie słuchając audycji Marcina Kydryńskiego. Wcześniej jego audycję nadawało w Programie III Polskiego Radia i początkowo były to tylko tradycyjne transmisje analogowe FM na falach ultrakrótkich. Później dostępny był również strumień cyfrowy, który transmitowano w eterze ze standardem DAB+. Z czasem udostępniono także strumień bez pośrednictwa nadajników naziemnych, ale z niższą rozdzielczością.
12 lipca 2020 audycja pojawiła w internetowym Radiu Nowy Świat i jest o tej samej porze. Ma tylko inną nazwę - Pora siesty, ale nawet sygnał audycji się nie zmienił i podobnie to, co jest w niej prezentowane. Reszta jest już nowym światem. Można jej posłuchać w dowolnym czasie, co pojawiło się także w końcowym okresie nadawania przez Polskie Radio, ale teraz są znacznie szersze możliwości.
Inicjatywa, by odtwarzać audycje w miłym gronie w poniedziałki wieczorem pojawiła się już lata temu, ale był to trochę skomplikowany projekt. Początkowo za każdym razem do Cafe Zaścianek w Sopocie przynoszony był sprzęt, by zapewnić optymalną jakość odtwarzania muzyki zapisanej bezstratnie ze strumienia cyfrowego DAB+. Z czasem Polskie Radio zaczęło udostępniać archiwalny strumień, ale w tym lokalu z bardzo przyjazną akustyką były ograniczenia techniczne, by z tego w pełni skorzystać. Udało się jednak wypracować kompromis i nagranie audycji odtwarzane było z pendriva.
Teraz teoretycznie wystarczy umówić się z przyjaciółmi w dowolnym miejscu i porze, by wspólnie posłuchać audycji. Ograniczeniem jest jakość odtwarzania muzyki, co nie dotyczy jednak transmisji, a możliwości przetwornika elektroakustycznego, czyli głośnika.To maleństwo w ręku dziewczyny na zdjęciu powyżej nie każdego zadowoli. Spotkania w miejscach publicznych, gdzie jest dobre nagłośnienie estradowe pozwoliły inaczej delektować się muzykę, którą prezentuje Marcin Kydryński.
Lepiej sprawdzi się droższe rozwiązanie, które wymaga dostępu do gniazdka z zasilaniem 220 V. Takie urządzenia mają łatwą obsługę smartfonem i w nim można mieć również zainstalowane ustawienia dla Radia Nowy Świat, a potem wystarczy już tylko lekko dotknąć odpowiedni przycisk, jak robi to kobieta na zdjęciu.
Obsługa smartfonem możliwa jest także ze współczesnym sprzętem hi-fi, ale ten jest wart, by jeszcze lepiej z niego skorzystać. Można używać komputer optymalnie skonfigurowany na potrzeby odtwarzania muzyki. Artyści preferują komputery, które mają logo z nadgryzionym jabłuszkiem, co nie dziwi, bo Sveve Jobs sprytnie nawiązał w 1984 roku swoja ofertę do kultowej marki amerykańskiej McIntosh, której sprzęt od 1947 roku jest ekstremalnie drogi i miał przez ponad pół wieku najwyższą klasę. Natomiast w komputerach Apple trudno jest uzyskać optymalną konfigurację dla audio, bo producent uważa, że wie najlepiej i ma obwarowania gwarancyjne podporządkowane tylko dla uniwersalnego użytku.
Inaczej sprawa wygląda z PC, w których od początku jest otwarta struktura. Bez problemu można uznać, że muzyka nie jest aplikacją biurową, a konfiguracja PC4uMusic jest zawsze na indywidualne zlecenie. Można optymalnie przystosować PC, by audycji Radia Nowy Świat słuchać z pomocą przeglądarki stron internetowych. Jest to rozwiązanie dla najbardziej prostej obsługi. Najlepsze możliwe odtwarzanie muzyki ze strumienia daje natomiast konfiguracja z bezpłatnym programem, który optymalnie potrafi zagospodarować potencjał PC, ale korzystanie z tego może być dla wielu osób zbyt zaawansowane, co dla pasjonatów nie bywa przeszkodą.
Komentarze