4ch surround przez zgrabne kolumienki centralne

Widoczny na obrazku powyżej głośnik jest dostępny w cenie poniżej 300 zł. Oferowany jest jako głośnik centralny do wzmacniaczy dla kina domowego. Ma wymiary 155 x 400 x 130mm i jest do wyboru w obudowach z różną z kolorystyką: biały, biało-czarny, czarny, orzech, venge. 

 

Ma zamkniętą obudowę, o której w słowniku hi-fi podane jest m. in.:  w porównaniu z obudową bass-reflex jest lepsza odpowiedź impulsowa. Jednak obudowa bass-reflex pozwala w ekonomiczny sposób uzyskać większą ilość niskich tonów niż obudowa zamknięta z porównywalnym głośnikem. Z tego powodu obudowy bass-reflex są popularniejsze i większość głośników dostępnych na rynku ma parametry zoptymalizowane do zastosowania w obudowach bass-reflex.

3 takie głośniki w pionie z przodu i jeden w poziome z tyłu mogą przy niewielkich kosztach stworzyć bardzo praktyczny zestaw dla surround Microsof. Jest z nimi relatywnie łatwo umeblować w mieszkaniu i nie kosztują jak referencyjne APS Coax czy nawet bardziej ekonomiczne Tannoy Gold za 200-300 €. Te droższe głośniki są natomiast aktywne, czyli mają wbudowane wzmacniacze mocy, co jest praktyczne dla takiego podłączenia 4 kanałowego. 

4 kanałowy wzmacniacz mocy można jednak kupić całkiem niedrogo, o ile ma jedynie wysterować głośniki, a nie być elementem umeblowania i chlubą Pana Domu. Ciekawą ofertą może być np wzmacniacz Sony z MOS FET. Trzeba tu zapewnić jeszcze optymalne zasilanie. To może być już większym wyzwaniem, chociaż wystarczy tylko pamiętać o podstawach prawach fizyki. Zasilanie 12 V dla wzmacniacza z określoną mocą w watach wymaga konkretnej ilości amperów. Reklamowana ze wzmacniaczami moc sugeruje, że potrzeba bardzo dużo amperów. W praktyce wystarczy mniej, ale jednocześnie w zasilaniu nie ma sensu ich żałować. W przypadku tych czterech głośników można oszacować, że dla swobodnego ich wysterowania wystarczy wzmacniacz 4 x 40 W i już całkiem dobrze sprawdzi się dla niego zasilacz 20 A, co w specyfikacji technicznej może być podane jako 240 VA lub W. Taki potencjał z prądem zasilania odpowiada wzmacniaczowi hi-fi 2x75 W, co uznawano za dobrą referencję dla wysterowania pasywnych głośników.  

Droższe APS i Tannoy maja także współosiowy przetwornik elektroakustyczny. Zapewnia to minimum przekłamań dźwięku docierającego do ucha słuchacza z przetworników. Więcej na ten temat jest w tekście pt Atrakcyjny przetwornik elektroakustyczny dla odtwarzania muzyki w domu. Taki przetwornik zapewnia od lat prawidłową charakterystykę fazową, ale prace w tym zakresie prowadzone są na wielu frontach, które wymagają jednak zaawansowanych rozwiązań i kosztownych pomiarów. W tym temacie jest tekst pt Alternatywa korekty charakterystyki fazowej - phase response. Tego typu przekłamania w mniejszym stopniu, ale niewielkim kosztem rekompensuje specyficzne ustawienie tych tańszych głośników w konfiguracji dla dźwięku surround.

W Szwecji poszukiwania z akustycznym rozwiązaniami w tym zakresie prowadzone były od lat 50 ubiegłego wieku i całkiem dobrze sprawdzały się z jednokanałowym odtwarzaniem muzyki.

Jednak te właściwości zupełnie inaczej funkcjonują z nagraniami stereofonicznymi i w jeszcze szerszym zakresie różnią się z czterokanałowymi. 

 

Z tego typu rozwiązaniami przestrzennymi dla stereo sukcesy odnosił również amerykański producent głośników Bose. Nie pojawiły się jednak w ofercie tej marki dla wielokanałowego kina domowego. Temat takich rozwiązań ze złotej ery hi-fi poruszony jest pt Alternatywa ortoakustyczna z lat 70 warta renowacji, a zagadnienia związane z odtwarzaniem analogowego zapisu wielokanałowego pt 4 EAC i analogowa kwadrofonia SQ i QS

Współcześnie z marką Bose dobrze zagospodarowano możliwości takich akustycznych rozwiązań dla mono i ten temat został szerzej poruszony pt. Aktywny zestaw estradowy typu soundbar dla odtwarzania muzyki w szerszym groni. Podobne rozwiązanie oferuje również Yamaha, ale zapewnia do tego wyższą jakość dla wysterowania przetworników elektroakustycznych, co ma tu dość istotne znaczenie. Atrakcyjność tego rozwiązania spowodowała jednak, że pojawiły się z nim także bardzo tanie oferty, gdzie ta koncepcja może nie działać prawidłowo.

Inna praktyka ze stereofonią i kwadrofonią jest ze szwedzkimi głośnikami Rauna. W obudowie odlewanej z kompozytu betonowego zastosowano jeden przetwornik wysokotonowy między dwoma niskotonowymi, które zamontowano w pionie. Takie rozwiązanie z przetwornikami jest jedną z popularnych form zastąpienia współosiowego, by uzyskać podobne właściwości. Ta konstrukcja Rauna  przypomina w niektórych aspektach tani głośnik centralny za 300 PLN, w których założenia są jednak inne z ustawieniem przetworników w poziomie, a nie pionie. 

 

Temat uzyskania właściwości przetwornika współosiowego, ale bez jego ograniczeń nie był obcy konstruktorowi głośników Rauna. Na zdjęciu Bo Hansson rozmawia w pomieszczenie, gdzie widać głośnik sprzedawany z marką Opus 3, z którą wydawał płyty z unikalnymi nagraniami akustycznymi.

W zgrabniejszym modelu Rauna Njord lepiej mógł się sprawdzić przetwornik współosiowy, co idealnie nawiązywało do pierwowzoru tej konstrukcji w obudowach transmission line z drewna. Założeniem marketingowym było jednak, że mniejszy głośnik ma być znacząco tańszy od tego większego, bo argumentem dla oferty Rauna stał się materiał obudowy i właściwości dla relaksu z muzyką w domowym zaciszu zeszły na dalszy plan. Było to bezpośrednie nawiązanie do japońskich sukcesów ze strategią flagowego modelu i jego tańszych klonów, którą szczególnie efektywnie potrafił zagospodarować Technics. 

Takie uzależnienie się marketingowo od betonu miało z pewnością istotny wpływ, że nieco kuriozalne próby z rozwiązaniem współosiowym robione były z droższym modelem, co nie miało większego sensu i słusznie nie zawracano sobie już tym dalej głowy. Skoncentrowano się na profilowaniu obudowy stosownie do zamontowanych przetworników.

Marketingowe aspekty spowodowały również, że pojawił się subwoofer Rauna Alte, co  nie było logiczne przy ofercie głośników tej marki z transmission line. Niemniej ten subwoofer miał bardzo ciekwe rozwiązanie akustyczne z podwójnym układem przetwornika elektroakustycznego, który pozwalały  podłączyć sygnał stereofoniczny bezpośrednio do pasywnej zwrotnicy bez ryzyka redukcji separacji kanałów we wzmacniaczu mocy. Było to bardzo ciekawe rozwiązanie na miarę możliwości technologicznych w złotej erze hi-fi.

Marketing kieruje się jednak zawsze własnymi kryteriami. Aktualnie trendy sprzedaży na rynku RTV wskazują duże zainteresowanie ofertami soundbar. Z legendarną marką amerykańską oferowany jest więc za 211 tysięcy złotych pasywny głośnik mono dla obsługi kanału centralnego w systemie kina domowego, ale chyba najbardziej ma się kojarzyć z ekstremalnie zaawansowanym soundbarem stereofonicznym pod telewizor. Źródłem takiej logiki marketingowej jest, że miejsce centralnego głośnika jest także pod telewizorem i ten musi być we właściwym trendzie.

Podobny design widać w ofercie tej marki z pasywnym głośnikiem dla prawego i lewego kanału w domostwach miliarderów, którzy w miastach przekształcają sobie budynki przemysłowe na pałace.  Zgodnie ze sprawdzoną od lat w praktyce wiedzą o akustyce ten głośnik ma pracować w pionie, a centralny w poziomie przy tradycyjnej konfiguracji dla kina domowego 7.1 lub 5.1. W ustawieniu Microsoft z 4 głośnikami centralny warto jest mieć natomiast w pionie.

Współczesne rozwiązania z PC dają szerokie możliwości, by uzyskać optymalną jakość przy niewielkiej inwestycji i efektywnie zagospodarować wiedzę ze złotej ery hi-fi, a także tej o profesjonalnych  systemach nagłośnieniowych. Jednym z elementów jest konfiguracja PC4uMusic dla zapewnienia optymalnie wiernego sygnału nagrania, by wysterować z nim przetworniki elektroakustyczne. 

 

PC4uMusic multilingual facebook profile >